Twoja wyszukiwarka

sobota, 19 marca 2011

Jak zrobić zdjęcie kota?

Redaktor: Kotkowo.pl   
31.01.2009.
 
Zrobienie zdjęcia kota nie należy do najprostszych zadań. 
W zdecydowanej większości przypadków wystarczy zgromadzić:
  • Aparat fotograficzny dowolnej marki,
  • Kota - o na przykład takiego:

 
  • Cierpliwego obsługiwacza aparatu fotograficznego,
  • Jeszcze bardziej cierpliwego obsługiwacza kota.
Na zrobienie zdjęcia kota zarezerwuj sobie dłuuuugi wieczór. 
Wszelkie Twoje zapędy fotograficzne kot najprawdopodobniej potraktuje z przymrużeniem oka,
 
 
wielokrotnie zmrozi Cię wzrokiem:
 
 
a gdy całkiem straci cierpliwość - siądzie i będzie krzyczeć:
 
 
Wtedy nie masz wyjścia: musisz użyć rekwizytu zanęcającego (tu przyda się obsługiwacz kota, który będzie od teraz pełnił najbardziej odpowiedzialną funkcję - zanęcacza):
 
 
Technologia obsługiwania rekwizytu jest dosyć prosta:
1. Odnajdujemy kota i zanęcamy:
 
 
2. Oddalamy rekwizyt zanęcający poza zasięg kota, uważnie obserwując reakcję:
 
 
 
3. Zadajemy (czyli zużywamy rekwizyt zanęcający):
 
 
4. Obserwujemy reakcję.
 

Prawidłowo zanęcony kot daje się już bez problemu fotografować Smile
 
 
W roli kota wystąpiła kotka Tri, która znalazła dom 3 stycznia 2009 roku.
O ta:
 
 
W rolę zanęczacza wcieliła się Martyna - Dom Tymczasowy kotki Tri.
Kota obsługiwał i fotografował zespół Kotkowa .
 
Artykuł został udostępniony przez:
Kotkowo, Białystok

czwartek, 17 lutego 2011

17 luty ŚWIATOWY DZIEŃ KOTA

W Polsce obchodzony po raz pierwszy 19 lutego 2006 z inicjatywy Miesięczników "Kot" i Cat Club Łódź.
Wojciech Albert Kurkowski, pomysłodawca obchodów tego święta, propaguje akcje pomocy bezdomnym kotom pod hasłem "Rasowce – dachowcom", podczas której kluby felinologiczne z Felis Polonia zbierają dary na rzecz pomocy bezdomnym zwierzętom.
W 2010 roku Fundacja Viva! oraz TVP Warszawa, program ”Mój Pies i inne zwierzęta”, przyjęła patronat Światowego Dnia Kota. W Centrum Targowo-Kongresowym MT Polska Stowarzyszenie Miłośników Kotów Rasowych Jedynka zorganizowało wystawę kotów rasowych , której towarzyszyła akcja niosąca pomoc dla kotów bezdomnych i wolnożyjących dla których zima jest trudnym okresem przetrwania. Do obchodów Dnia Kota włączyło się również wydawnictwo MULTICO.
W akcji biorą również udział schroniska dla zwierząt bezdomnych.

Na świecie


Wszystkim kotom i ich włascicielą wszystkiego najlepszego !!!

piątek, 11 lutego 2011

Co Ci mówi Twój kot?

Każdy ruch ciała kotka przekazuje człowiekowi informacje. Oto kilka informacji dla Ciebie od Twojego pupila:

1. Co Ci pokaże ogonkiem? Ogon zdradza zamiary kotka. Jeśli jest wyprostowany oznacza pewność i zadowolenie z siebie. Twój kot traktuje cię wtedy z góry :-)Możesz do niego mówić, prosić, a on i tak swoje... Jeśli kotek się boi jego ogon staje się najeżony. Sprawia wtedy wrażenie większego niż jest. Chociaż taki nastroszony ogonek może być oznaką brawury. Nie radzę brać pupila wtedy na ręce.... Jeżeli powoli porusza ogonkiem jest rozdrażniony. Coś mu po prostu nie pasuje. Dzieje się tak jeżeli obudzisz kotka, a on ma jeszcze ochotę na drzemkę albo dajesz mu "głaski" w nieodpowiednim miejscu lub momencie. Machanie ogonem jest bardzo wymowne. To, że Twój kotek lubi twoją obecność nie znaczy, że chce pieszczot! Szybkie machanie naprężonym ogonem jest aktem radosnego powitania. Towarzyszy mu zazwyczaj łaszenie się, mruczenie. A wiesz kiedy ogonek kotka drży? Kiedy np. zobaczy ptaszka za oknem, a im dłużej go widzi tym coraz szybciej nim porusza. Zaczyna zamiatać podłogę albo uderzać koniuszkiem o ziemię.


2. Co ci powiedzą uszy? Kotek słyszy jak wszyscy wiedzą lepiej od człowieka. Używają ich do porozumiewania się. Niektóre kotki mają takie kępki włosów na uszach którymi posługują się jak chorągiewkami, by ich komunikaty były bardziej czytelne! Jeśli Twój kotek jest ciekawy, zadowolony, gotowy do zabawy bądź odprężony jego uszka są postawione. Chociaż jest wyjątek - nie dotyczy małych agresorów które w ten sposób okazują pewność siebie. Jeśli uszy położy na bok tzn., że jest wystraszony, nieufny albo gotowy do obrony. (zależy to od charakteru kociaka). Jeśli kładzie uszy do tyłu jest pełen agresji, paniki. To jego bojowe nastawienie wtedy się wycofuj i to bardzo szybko albo przygotuj apteczkę dla siebie.

3. Co zobaczysz w oczach? Czy oczy nie są zwierciadłem duszy?! Zwłaszcza kociej. Kot jednym spojrzeniem da Ci do zrozumienia co o tobie myśli!
Kiedy kot patrzy na ciebie przez kilka sekund, po czym mruży oczy, a następnie się odwraca, oznacza to, że zdaje sobie sprawę z twojej obecności, ale nie zachęca cię do bliższego kontaktu. Jest to koci odpowiednik ukłonu wymienianego z kimś na ulicy. Nie jest raczej zachętą do dłuższej rozmowy, choć mieści się w granicach dobrego wychowania.
Intensywne spojrzenie wiąże się zazwyczaj z groźbą. Bez względu na to, czy gapi się na nas ktoś obcy na ulicy, czy kot, wniosek jest jeden - należy się mieć na baczności. UWAGA! To znów nie jest tak zupełnie jednoznaczny objaw. Zaprzyjaźniony kot może jednak długo się w ciebie wpatrywać mając przy tym jak najlepsze intencje. Kotki swoim spojrzeniem potrafią zwrócić Twoją uwagę, czy nie zauważasz, że w takim spojrzeniu jest jakiś cel: np. prowadzi Cię do pustej miski, patrząc wymownie, że nie tak to przecież powinno wyglądać, albo jakoś inaczej daje do zrozumienia, o co chodzi.
Należy zwracać uwagę na mowę całego ciała, jeśli chce się zrozumieć zamiary kota. Wiele mówią też kocie źrenice. Mocno rozszerzone świadczą o przerażeniu. Jeśli nie masz pewności, czy kot się boi, przypatrz się jego źrenicom. Szeroko otwarte oczy o rozszerzonych źrenicach oznaczają, że niebezpieczeństwo czai się tuż tuż. Źrenice kota przejawiającego agresję są wąskie, ściągnięte w szparki.
http://twojezwierzaki.org/artykul/321/co-ci-mowi-twoj-kot/

Co powinniśmy wiedzieć o kastracji kota ?

Na czym polega
Kastracja kocurów polega na chirurgicznym usunięciu jąder, kotek natomiast – na usunięciu jajników i macicy. U kocurów zabieg ten jest zdecydowanie mniej inwazyjny a zwierzę dużo szybciej dochodzi do siebie. W przypadku kotek operacja jest poważniejsza, a zwierzę dłużej wymaga specjalnego nadzoru z naszej strony. Obydwa zabiegi są jednak standardowo wykonywane przez lekarzy weterynarii i niosą minimalne ryzyko powikłań.

Kiedy przeprowadzić
Zdecydowanie najlepiej jest kastrować zwierzęta młode: kotki jeszcze przed lub tuż po pierwszej rui, kocurki zanim jeszcze zaczną znaczyć swój teren, ale już po wykształceniu się wszystkich elementów układu moczowo-płciowego. Z reguły jest to 6-9 miesiąc życia zwierzęcia. Warto tutaj skonsultować się z weterynarzem, który wyznaczy dokładny termin.

Przeciwwskazania
Nie należy sterylizować kotek w późnej ciąży i podczas rui. Wykonanie zabiegu w takich okolicznościach zbytnio zaburza gospodarkę hormonalną zwierzęcia, co może mieć fatalne skutki. Można sterylizować kotki w ciąży wczesnej.

Korzyści
Korzyści wynikających z kastrowania kotów jest wiele. Dotyczy to oczywiście zwierząt nie przeznaczonych do profesjonalnej hodowli. W przypadku kotek znacznie zmniejszamy ryzyko wystąpienia raka sutka, guzów macicy i jajników, siłą rzeczy również zwierzęciu nie grozi ropomacicze- jedna z najgroźniejszych chorób. Redukujemy też ryzyko innych schorzeń o podłożu hormonalnym. Pozbywamy się kłopotu rui u kotki, kiedy rozkoszne mruczenie o poranku zamienia się w dzikie „miauuu!”, które zrywa nas z łóżka (o ile udało nam się w ogóle zasnąć) z morderczymi instynktami. O ile kotki żyjące na wolności mają ruję 3-4 razy w roku, to te „domowe”, do których nie dopuścimy kocura, mogą ją mieć niemal cały czas. Warto wiedzieć, że ruja naszego pupila nie tylko nam zatruwa życie: kotka traci apetyt, popada w frustrację. Jest gotowa na wydanie na świat kociaków a jej organizm domaga się zapłodnienia, które nie następuje. Zwierzę odczuwa silny dyskomfort, nie bardzo wiedząc co się dzieje.

Kocury po wykastrowaniu nie będą znaczyć terenu moczem, co ma kluczowe znaczenie w przypadku gdy trzymamy kota w domu. Z doświadczenia wiem, że mieszkanie oznaczone przez kota wietrzy się przez wiele miesięcy, a jakiekolwiek próby doszorowania ścian spełzają na niczym: pozbywamy się farby i tynku, a zapach uparcie zostaje Kocury wysterylizowane w młodym wieku zachowują zgrabniejszą sylwetkę, tylko tutaj uwaga: przy odpowiedniej diecie. Więcej o tym w części dotyczącej skutków zbiegu.

Kastracja zabezpiecza nas i naszego zwierzaka przed niechcianym miotem, a przez to ogranicza populację bezdomnych zwierząt, których i tak jest zbyt dużo. Wreszcie: statystyki pokazują, że kastrowane zwierzęta żyją dłużej, maja mniejsze tendencje do włóczęgostwa i bardziej przywiązują się do opiekuna.

Skutki kastracji – fakty i mity
Najbardziej oczywistym skutkiem zabiegu jest nieodwracalna bezpłodność zwierzęcia.

W sporadycznych przypadkach mogą wystąpić takie zjawiska jak:
- pojawienie się rui u wysterylizowanej kotki. Jest to tzw. „syndrom trzeciego jajnika”, spowodowany występowaniem w jamie brzusznej niewielkiej ilości komórek produkujących estrogeny, które wywołują ruję. Nie ma niestety możliwości ich usunięcia a jedynym sposobem zapobiegania rujom w takim przypadku jest podawanie środków hormonalnych. Mimo objawów, kotka jest oczywiście bezpłodna i nie może zajść w ciążę.
-nietrzymanie moczu. Powoduje je zbyt niski poziom estrogenów, co prowadzi do słabego napięcia zwieracza pęcherza. Z reguły krótkotrwała terapia hormonalna likwiduje problem.
- otyłość. Niekiedy wysterylizowane koty mają tendencje do nadmiernego przybierania na wadze i w zasadzie nie wiadomo czym jest to spowodowane. Niektórzy twierdza, że zwierzę ma wówczas większy apetyt, a niektórzy – że kot staje się spokojniejszy i nie marnuje energii na poszukiwanie partnera do rozmnażania. Niezależnie od przyczyn, wystarczy zapewnić kotu odpowiednią ilość zabawy i dobrze zbilansowana dietę, a problem zniknie.

Bajka o tym, że każda kotka przynajmniej raz w życiu powinna mieć kociaki.
Dlaczego bajka? Bo nie jest to prawda. Panuje błędne przekonanie, że kotka po urodzeniu co najmniej jednego miotu jest mniej narażona na choroby układu rozrodczego. Badania pokazują, że jest to jedynie przesąd. Nie jest także prawdą, że kotka tęskni za posiadaniem potomstwa. Bez względu na to jak kochamy nasze zwierzęta, nie uczłowieczajmy ich – kotka nie będzie tęsknic za czymś czego nigdy nie miała. Koty nie mają wyobraźni a instynkt posiadania potomstwa to u nich jedynie instynkt przetrwania gatunku, a nie chęć spełnienia się w macierzyństwie.

Warto wiedzieć: koty i kotki nie przechodzą menopauzy, więc nawet zwierzęta w podeszłym wieku mogą wydać na świat potomstwo. Niestety często wiąże się to z kłopotami z donoszeniem ciąży i jej przebiegiem. Dla starszej kotki odchowanie młodych kociąt może być dość wyczerpujące.

Alternatywa dla kastracji
Jeśli kastrację potraktujemy jako sposób zabezpieczenia przed niechcianymi kociakami, to jedynym „środkiem zastępczym” są środki hormonalne. Podawane są u weterynarza w formie zastrzyku, bądź na własną rękę – w formie tabletek. Jest to metoda stosowana głównie w przypadku kotów dzikich, które ciężko jest złapać i przetransportować do lecznicy. Specyfik mieszamy wówczas z jedzeniem którym dokarmiamy koty. ZAWSZE należy to skonsultować z lekarzem weterynarii. Jak każda metoda, ma ona swoje wady i zalety.
Wady:
- może doprowadzić do ropomacicza, cukrzycy czy zaburzeń w wydzielaniu hormonu wzrostu
- niekiedy powoduje otyłość zwierzęcia
- kłopotliwa dla właściciela: wymagana jest systematyczność
Zalety:
-metoda odwracalna do pewnego momentu: w przypadku długotrwałego stosowania może prowadzić do bezpłodności
- brak ryzyka związanego z narkozą i operacją

Niekiedy sterylizacja jest jedynym możliwym sposobem na uratowanie kotu życia - jak w przypadku kotek z ropomaciczem. Wtedy oczywiście żadnej alternatywnej metody nie ma.

Przygotowanie do zabiegu
Przed zabiegiem zwierzę musi być na czczo przez minimum 12 godzin.
Dwie godziny przed wyznaczoną godziną odstawiamy kotu wodę do picia.
Zwierzę do kliniki zanosimy w wygodnym transporterku wyłożonym miękkim kocem pachnącym domem. W taki sam sposób będziemy je odbierać, warto więc zadbać o to, by zestresowany całą sytuacją (przede wszystkim dziwnym samopoczuciem po narkozie) zwierzak czuł się w transporterze bezpiecznie.
Pamiętajmy o zabraniu ze sobą książeczki zdrowia kota, żeby lekarz mógł wpisać wykonany zabieg.

Jak opiekować się zwierzęciem zaraz po zabiegu
Przede wszystkim nie nalegajmy na wcześniejsze niż zaleci lekarz odebranie kota z lecznicy. Czas potrzebny na wybudzenie się z narkozy to bardzo indywidualna sprawa i tylko lekarz może stwierdzić czy zwierzę jest gotowe na powrót do domu. Z doświadczenia wiem, że proces wybudzania się kota jest dla właściciela bardzo stresujący. Bez przerwy sprawdzałam czy kotkom biją serca, czy się nie duszą, czy aby na pewno wszystko jest w porządku. Zawsze należy liczyć się z bezsenną nocą i koniecznością pilnowania, aby kot nie zrobił sobie krzywdy próbując wskoczyć na uginających się jeszcze łapach na ulubione półki, albo żeby nie spadł z łóżka.

12 godzin po zabiegu kota obowiązuje ścisła dieta – wolno mu jedynie podawać wodę do picia.
Do 5 dni nie należy wypuszczać kota z domu. Jest jeszcze osłabiony operacją.
Kot może nie mieć apetytu - nie należy się tym martwić, jeśli pije wodę.

Musimy bardzo dokładnie obserwować zwierzę i natychmiast skontaktować się z lekarzem weterynarii jeśli zauważymy:
- ropną wydzielinę lub krwawienie z rany pooperacyjnej
- częste wymioty
- kłopoty z oddychaniem
- rozejście się szwów
- drgawki
- brak pragnienia do 24 godzin po zabiegu.

W wyznaczonym przez lekarza terminie powinniśmy pojawić się w lecznicy celu wyjęcia szwów. Z reguły jest to 10 dzień po operacji.
 

piątek, 4 lutego 2011

Koci humor

Dlaczego Kot jest lepszy od mężczyzny ?



1.Kot zawsze trafia do kuwety kiedy się załatwia.
2. Jest większa szansa na nauczenie kota czegokolwiek.
3. Nie musisz udawać, że podoba ci się to, co twój kot przywlecze do domu.
4. Nigdy nie musisz spędzać czasu z matką twojego kota.
5. Kot mruczy kiedy podajesz mu obiad.
6. Możesz obciąć pazury swojemu kotu... spróbuj namówić faceta żeby obciął paznokcie u nóg.
7. To nie ma znaczenia kiedy twój kot łasi się do twojej najlepszej przyjaciółki.
8. Kot wie, że jesteś kluczem do jego szczęścia. Facet myśli że on nim jest.
9. Kiedy kot wskoczy ci na kolana trochę pieszczot go zadowoli.
10. Dlaczego mysz boi się kota? Bo pies to jego wielki wróg a koty się szybko uczą

Kocie przykazania
  1. Uczyń świat miejscem zabawy.
  2. Jeżeli czujesz się ignorowany, połóż się na klawiaturze komputera, a na pewno zostaniesz dostrzeżony.
  3. Kiedy jesteś głodny, miaucz głośno. W końcu ktoś cię nakarmi, żebyś się zamknął.
  4. Zawsze szukaj dobrze nasłonecznionych miejsc do spania.
  5. Śpij często.
  6. Kiedy nabroisz - po prostu mrucz i wyglądaj słodko.
  7. Różnorodność dodaje życiu pikanterii. Jednego dnia ignoruj ludzi, następnego nie dawaj im spokoju.
  8. Wspinaj się na samą górę. Do tego właśnie służą zasłony.
  9. Ciekawość to pierwszy stopień do... świetnej zabawy.
  10. Życie bywa skomplikowane, więc lepiej się zdrzemnąć.
  11. Zostaw po sobie jakiś ślad dla przyszłych pokoleń. W ostateczności "podlej" wszystkie kąty.
  12. Zawsze okazuj swoją wielkoduszność. Jeżeli coś upolujesz, połóż to na łóżku swojej pani, żeby wiedziała, że o nią dbasz.
  13. Jeżeli nie wcelujesz do kuwety, przykryj czymś swoje "dzieło". Skarpetki twojego pana nadają się do tego doskonale.
  14. Jeżeli masz coś naprawdę ważnego do powiedzenia, zrób to w środku nocy - kiedy upewnisz się, ze wszyscy śpią. To najlepszy sposób, aby skupić na sobie zasłużoną uwagę.

Kocie przesądy

Kichanie kota to dobry omen dla osoby, która je usłyszy.
włoski przesąd
Kto nocą zobaczy białego kota, powinien mieć się na baczności.
przesąd amerykański
Sen o białym kocie to zapowiedź szczęścia.
przesąd amerykański
Jeżeli kot myje się za uszami, to znak, że będzie padało.
przesąd angielski
Przekraczanie strumienia z kotem na rękach przynosi pecha.
przesąd francuski
Obcy czarny kot na werandzie oznacza pomyślność i dobrobyt.
przesąd szkocki
haha


Przychodzi facet z mówiącym kotem do łowcy talentów. Gość musi zademonstrować zdolności kota, więc zadaje mu pytanie:
- Jak się nazywa drobny węgiel?
Kot odpowiada:
- Miał!!!
Potem facet pyta:
- Jaka jest forma czasu przeszłego czasownika "mieć'' w trzeciej osobie rodzaju męskiego?
Na co kot odpowiada:
- Miał!!!
Łowca talentów wyrzuca obu na ulice. Na ulicy kot wstaje, otrzepuje się i mówi:
- O co mu chodzi, czy ja mówiłem niewyraźnie?

Rozmawiają dwaj znajomi:
- Słuchaj, są na świecie czarne koty, prawda?
- No jasne że są, czemu ma ich nie być?
- A są takie koty, czarne oczywiście, wielkości ok. metra?
- Pewnie są, jakieś wypasione albo coś takiego.
- A takie półtora metra, czarne?
- No nie wiem, może gdzieś jakieś pojedyncze egzemplarze. Ale to chyba niemożliwe.
- A czarne koty dwumetrowe?
- Nie. Takich to nie ma na pewno!
- No to pięknie. Przejechałem księdza!




środa, 2 lutego 2011

Jak obciąć kotu pazury?

Koty w swoim naturalnym środowisku, biegają, polują, chodzą po drzewach dzięki czemu ostrzą oraz skracają sobie pazury. Pozbawiając je tego narażamy naszych ulubieńców na ich przerost co może doprowadzić do wrastania w poduszeczki, a zatem na bardzo silny ból. Chcąc oszczędzić im cierpienia zadbajmy o to, aby pazurki miały odpowiednią długość.

kocie pazury 

 

Kroki

  1. Przyzwyczaj kota do zajmowania się jego łapami. Kiedy go głaszczesz, poświęć również uwagę każdej z jego łap.
  2. Wybierz moment, kiedy Twój zwierzak będzie w miarę spokojny. Nastrój do zabawy może stanowić jedynie przeszkodę.
  3. Włącz światło. Najlepiej obcinać pazury przy dobrym oświetleniu.
  4. Posadź kota na swoich kolanach.
  5. Połóż go między swoimi nogami, brzuchem do ziemi.
  6. Chwyć delikatnie jedną z jego łap.
  7. Przytnij każdy pazur w miejscu, w którym zaczyna się on podwijać.

Wskazówki

  • W międzyczasie głaszcz kota i nagradzaj go smakołykami.
  • Jeżeli Twój kot jest bardzo niecierpliwy i niespokojny, rób przerwy. Obetnij pazury na lewej łapie pierwszego dnia, a na prawej – drugiego. Jeśli to również zbyt wiele dla Twojego kota, obcinaj po jednym lub dwóch pazurach dziennie.
  • W przypadku pojawienia krwi, zatamuj ją zasypką i wacikiem.
  • Jeżeli kot ma długą sierść, zmocz przed obcinaniem pazurów jego łapy, by ułatwić widoczność.
  • Jeżeli wyrywa się, owiń go w ręcznik lub kocyk, zanim posadzisz go na kolanach, i mocno go trzymaj.
  • Możesz poprosić o pomoc drugą osobę. Ty będziesz obcinać pazury, a ona przytrzyma kota.

Ostrzeżenia

  • Bądź bardzo ostrożny, by nie przyciąć żywej części pazura.
  • Użyj obcinarki stworzonej specjalnie dla kotów. Inna może uszkodzić mu pazury lub zranić go.
  • Lepiej nie karać kota, jeżeli jest niegrzeczny. Przy następnej okazji będzie jeszcze trudniej obciąć mu pazury.

Co Ci będzie potrzebne

  • kocia obcinarka do paznokci
  • kocie smakołyki
  • waciki lub płatki kosmetyczne
  • zasypka

poniedziałek, 31 stycznia 2011

Jak nauczyć kota chodzić na smyczy?

Koty są zwierzętami niezwykle ciekawskimi i bardzo lubią chodzić na wolności, jednak czasami puszczenie ich samych nie jest dobrym pomysłem. Jeśli mieszkasz w rejonie o dużym natężeniu ruchu ulicznego lub w miejscu, gdzie żyje na wolności dużo dzikich kotów, puszczenie swojego udomowionego kotka samego na podwórko może być bardzo niebezpieczne. Jeśli jesteś cierpliwy a opieka nad kotem nie stanowi dla ciebie problemu, dobrym rozwiązaniem może być wyprowadzanie kota na smyczy. Z powodu, że koty się trudniej tresuje od psów będziesz musiał najpierw poświęcić trochę czasu na przygotowanie do tego wyczynu siebie i kota.
 
kot na smyczy
kot na smyczy

Oto co trzeba zrobić krok po kroku aby nauczyć kota chodzić na smyczy
krok 1
Kup wygodną i lekką smycz z mechanizm zabezpieczającym. Wybierz szelki zamiast obroży, aby nie ciągnąć kota za gardło.
krok 2
Szelki ze smyczą połóż obok kociego legowiska i zostaw tam na kilka dni, aby kot mógł się oswoić z ich wyglądem oraz zapachem.
krok 3
Zanim nakarmisz kota (tuż przed jego normalną porą jedzenia ) załóż mu szelki. Szelki powinny być założone niezbyt ciasno. Powinieneś zmieścić dwa palce pomiędzy szelkami a kocim futrem.
krok 4
Teraz nakarm kota a po skończonym posiłku go pogłaskaj.
krok 5
Pozwól kotu ponosić szelki przez pewien czas. Jeśli zauważysz, że szelki mu przeszkadzają (kot się wywraca, próbuje ściągnąć szelki, chodzi bokiem, chodzi na ugiętych łapkach), postaraj się odwrócić jego uwagę poprzez ulubioną zabawę.
krok 6
Ściągnij szelki z kota jak już zauważysz, że kot czuje się w nich pewnie i nie stanowią już one dla niego problemu.
krok 7
Powtarzaj kroki 3-6 przez kilka dni. Za każdym razem pozostawiając szelki na kocie dłużej.
krok 8
Kot na smyczy 
Następnie przyczep smycz do szelek i pozwól kotu spacerować po domu, ciągnąc za sobą smycz. Od czasu do czasu sprawdzaj co dzieje się z kotem i czy nie zaplątał się w okół mebli.
krok 9
Daj kotkowi nagrodę za to, że jest taki dzielny i go przytul.
krok 10
Przez kilka dni powtarzaj kroki 8-9 aż kot zaakceptuje całkowicie szelki oraz smycz.
krok 11
Teraz zacznij chodzić z kotem po domu. Trzymaj rączkę od smyczy ale nie ciągnij kota w żadnym kierunku. Linka powinna być luźna a nie napięta. Pozwól kotu prowadzić a ty spokojnie podążaj za nim. Powtarzaj ten krok przez kilka dni.
krok 12
Zacznij uczyć kota chodzenia za tobą. Mów do niego pieszczotliwie i delikatnie pociągaj za linkę. Nie ciągnij go na siłę. Nauka chodzenia na smyczy powinna być dla kota miłym doświadczeniem. Z drugiej strony jeśli to kot zaczyna ciągnąć i szarpać, nie idź za nim tylko się zatrzymaj i poczekaj, aż kot się uspokoi i zrelaksuje. Powtarzaj ten krok kilka dni.
krok 13
Możesz wyjść już z kotem na zewnątrz. Zacznij stopniowo od krótkich spacerów w spokojnej i cichej okolicy.
krok 14
Powoli pokazuj kotu coraz nowe miejsca, aby mógł stopniowo zapoznać się ze wszystkimi zapachami, przedmiotami i odgłosami.

Wskazówki i ostrzeżenia
  • Cierpliwość! Nie popędzaj kota, bo nic tym nie zdziałasz. Krzyczeniem i popędzaniem możesz go tylko zniechęcić.
  • Jeśli masz dwa koty, zacznij naukę od tego kota, który ma większą władzę nad drugim. Drugi kotek będzie później naśladował swojego bohatera więc nauka będzie dużo szybsza i prostsza.

Jak karmić kota - co lubią najbardziej ?

Zacznijmy od początku. Zanim powiemy jak należy karmić kota, warto również wspomnieć o wyznaczonym miejscu, gdzie będzie stała miska z jedzeniem. Nie należy pojemnika z karmą stawiać blisko kuwety, gdyż zwierzę takiego stanu rzeczy nie zaakceptuje. Chętnie będzie natomiast przychodzić na posiłki, gdy będą one podawane o stałych porach każdego dnia.



fot. M. Sycerz (http://www.photoxpress.com/)

Jaka karma jest najlepsza?
Również nieodpowiednim podejściem do właściwego żywienia jest założenie, że karma tania i ogólnie dostępna to dobre pożywienie. Niestety stosowanie na dłuższą metę takich rodzajów karmy wpływa bardzo niekorzystnie na zdrowie kota. Każdy dobry weterynarz powie, że jedzenie z dolnej półki można porównać z dawaniem człowiekowi resztek ze stołu. Tanie karmy dla zwierząt zawierają wiele szkodliwych substancji chemicznych oraz odpadów mięsnych, które nie tylko nie są wartościowym pożywieniem, ale również są szkodliwe dla naszych zwierząt. Pierwsza zasada zatem brzmi – jeżeli nie chcesz narażać swojego kota na niepotrzebne wizyty u weterynarza, zainwestuj w wysokiej klasy karmę dla zwierząt.
Specjalistyczne karmy
Nasze zwierzaki tak samo, jak my cierpią na różne przypadłości. Problemy z cukrzycą, wrażliwy przełyk, dolegliwości sercowe oraz wiele innych chorób – to naturalne schorzenia również u zwierząt. W zależności od rodzaju choroby, stworzone zostały specjalistyczne karmy, które zapewniają zdrowe i bezpieczne odżywianie. Warunkiem prawidłowego stosowania diety u zwierzęcia, jest zastosowanie się ściśle według wskazówek lekarza weterynarii, ponieważ specjalistyczne karmy produkowane są na bazie lekarstw, które dla zdrowego zwierzęcia mogą być szkodliwe. Karmy te występują zarówno pod postacią suchą i mokrą.
Przysmaki to podstawa
Charaktery kotów różnią się diametralnie, tak samo jak różnią się ich „kubki smakowe”. Jedne jadają tylko drób, inne uwielbiają wątróbkę czy nerki, a jeszcze inne zdecydowanie preferują jedzenie wegetariańskie. W sklepach zaś możemy spotkać tyle rodzajów potraw, ile jest wybrednych kocich zachcianek i smaczków. Producenci karmy dla zwierząt wprowadzają coraz to nowsze propozycje żywieniowe dla kotów, aby zadowolić tą specyficzną grupę klientów.
Woda, mleko, suchy i mokry pokarm…
Podstawą jest miseczka z dostępem do zawsze świeżej wody. Miska z pokarmem suchym to pożywienie uzupełniające, które powinno znajdować się przez cały dzień na widoku. Koty mają swoje zachcianki i przychodzą dojadać kilkanaście razy dziennie. Posiłek właściwy następuje przeważnie po południu i jest to karma mokra z saszetek lub puszki. Na rynku istnieje wiele firm, które specjalizują się w sprowadzaniu bardzo wysokiej jakości karmy. Koty uwielbiają też przysmaki w postaci suszonych kiełbasek. Niezależnie od wieku koty mogą pić mleko, jednakże powinno ono zawierać odpowiednią dawkę tauryny. Nie należy podawać zwykłego mleka z kartonu, ponieważ dla kota nie ma żadnej wartości, a dodatkowo może zaszkodzić. Prawie wszystkie koty uwielbiają mleko, toteż od czasu do czasu wypiją je ze smakiem.
Koty posiadają wewnętrzny zegar posiłkowy i dokładnie wiedzą, kiedy ten moment następuje. Zatem kiedy przychodzi pora posiłku, nasz pupil łasi się, miauczy i „prosi” o jedzenie. Pamiętajmy, aby karma dla kota pochodziła ze sprawdzonego źródła. Jeżeli decydujemy się na czworonoga w domu, naszym obowiązkiem jest dbać o niego, jest przecież członkiem rodziny.

http://www.wieszak.net/rosliny-zwierzeta/zwierzeta-domowe-jak-karmic-kota.html

niedziela, 30 stycznia 2011

Jak nauczyć kota czystości?

Każdy mieszkający w mieście właściciel kota wie, jak ważne jest, aby nasz pupil potrafił zachować czystość. Należy jednak pamiętać, że też częściowo do nas należy stworzenie mu takich warunków, aby czuł się komfortowo załatwiając swoje potrzeby, oraz żeby nie chciał szukać "miejsc alternatywnych", którymi mogą być nasze buty lub uprana właśnie pościel.


Na nasze szczęście, natura obdarzyła większość kotów potrzebą załatwianie się w bardzo konkretnych warunkach, co my, ludzie z miasta, skrzętnie wykorzystujemy. Otóż po pierwsze kot musi mieć możliwość zagrzebania tego, co zrobił. Jest to u nich odruch pozwalający maskować własny zapach podczas polowania lub zwiedzania terenu.

Dzięki temu, jeżeli tylko damy kotu, nawet młodemu, możliwość korzystania z piasku, nie będzie się dwa razy zastanawiał. Do nas należy wybranie podściółki z którą nasz kot będzie czuł się komfortowo. Nie oznacza to, że mamy kupować najdroższy żwirek silikonowy - wiele kotów czuje się z nim nieswojo, i nie podoba im się dziwne uczucie pod łapami. Bardzo dobrze sprawdzają się żwirki z włókien roślinnych - są wydajne i stosunkowo tanie.

Należy pamiętać, aby kuwetę regularnie sprzątać, przynajmniej 2 razy dziennie. Jeżeli kot uzna kuwetę za brudną, będzie szukał innych, czystych miejsc. Kuwetę powinniśmy też w miarę regularnie myć. Wymiana całego żwirku raz ma miesiąc połączona z umyciem kuwety pozwoli pozbyć się ewentualnych zapachów, mogących być przyczyną niechęci do załatwiania się w wyznaczonym przez nas miejscu. Niektóre koty potrzebują więcej prywatności niż inne - załatwiają się tylko, jeżeli są same w łazience, przerywają i uciekają speszone, jeżeli ktoś przypadkiem im przeszkodzi. Idealnym rozwiązaniem, poza przeznaczeniem dla kociej kuwety oddzielnego pokoju, jest w takim wypadku kuweta z budka. Dodatkowym atutem jest fakt, że z tak osłoniętej kuwety o wiele trudniej jest wyrzucić żwirek.

Ale co z kotami, które z jakiegoś powodu nie posiadają tego odruchu?

Wówczas należy kota traktować tak jak młodego psa - pokazać mu, że istnieją o wiele lepsze miejsca na załatwianie się. W momencie, gdy tylko natrafimy na kota szykującego się do pobrudzenia nam pościeli lub leżącego na ziemi, koca natychmiast łapiemy go i bezzwłocznie niesiemy do kuwety. Najłatwiej osiągnąć to oczywiście z kotami młodymi. Te starsze na ogół będą upewniały się, że nie ma nas w pobliżu.
Jeżeli problem ten występuje u kotów dorosłych i nie jest częścią samczego oznaczania terenu (patrz dalej), jedynym sposobem może być oduczanie poprzez zniechęcanie. Niezastąpione są do tego dziecięce pistolety na wodę. Celny strzał w kota z pewnej odległości będzie dla niego dostatecznym szokiem, aby natychmiast wycofał się taktycznie na z góry upatrzona pozycję (koty nie uciekają). Jest to też świetna metoda, jeżeli chcemy oduczyć kot gryzienia kwiatków lub innych, podobnie destrukcyjnych czynności.

Zupełnie oddzielną sprawą jest jednak znaczenie terenu. Większość samców, która osiągnie dojrzałość płciową(około 9 miesięcy), zaczyna odczuwać potrzebę oznaczenia miejsca, na którym przebywa, jako własne - na wypadek gdyby pojawili się koci rywale. W praktyce oznacza to, że będzie chodził po całym mieszkaniu i zostawiał na najbardziej charakterystycznych punktach wyjątkowo mocno pachnące wizytówki. Jedyną radą na takie zachowanie jest kastracja. Zdarza się, że takie zachowanie nawraca nagle, nawet u wykastrowanych kocurów po wielu latach przerwy, a wiąże się to z silnym stresem, przeżywanym przez zwierze, i potrzebą stworzenia sobie bezpiecznego, "własnego" kąta na świecie.
http://artykuly.com.pl/artykuly/4560_jak-nauczyc-kota-czystosci.html

sobota, 29 stycznia 2011

Jak i dlaczego kot udeptuje miejsce łapkami, gdy znajduje się na kolanach?

Na pewno miałeś nieraz taką sytuację, gdy siedziałeś sobie spokojnie w fotelu, maksymalnie zrelaksowany, popijając dobrego grzańca, gdy nagle na kolana wskakuje Twój futrzak. Energicznie zaczyna się kręcić wokół siebie i przednimi łapkami mości na Twoich kolanach gniazdko. Wszystko fajnie, tylko dlaczego to takie bolesne?
No właśnie. Kot wskakując na nasze kolana początkowo kręci się i wierci, aż znajdzie sobie odpowiednie miejsce. Jednak zanim położy się na Twoich nogach, mija dłuższa chwila, ponieważ kot łapkami z wyciągniętymi pazurami „ugniata” sobie posłanie.

Najczęściej reakcja nasza jest taka, że odstawiamy kota na ziemię. Podczas gdy zrywasz się z fotela i delikatnie mówiąc, zrzucasz go ze swoich kolan, jest to dla niego niezrozumiałe. Kot jest w tym momencie zdezorientowany i nie wie tak naprawdę, co się wydarzyło,. W jego odczuciu nie stało się przecież nic złego. Dziwi się, dlaczego tak szybko wstałeś z fotela, gdy on prawie już zasypiał.
źródło: http://freezdjecia.pl/zwierzeta/71-koty/detail/11219-koty-249
My, ludzie, interpretujemy zachowanie kota jako coś, co miało związek z jego wypoczynkiem. Kot wszedł na nasze kolana, bo chciał zwinąć się w kłębek i zasnąć. Zastanawia nas jednak fakt, po co łapkami i z wyciągniętymi pazurami coraz intensywnej wbija je w naszą nogę?
Aby udzielić odpowiedzi na to pytanie, należy przyjrzeć się małym kociętom. Gdy matka kocica karmi młode, to kocięta pijąc mleko z jej sutków łapkami je ugniatają. W taki sposób wiedzą, skąd leci pokarm. Przez takie ugniatanie wzmaga się ilość mleka i kociaki mogą najeść się do woli. Dzieje się to instynktownie. Maluchy same wiedzą, kiedy następuje pora karmienia, a kocia mama zachęca je do tej czynności.
W głębi duszy każdy dorosły kot pozostaje małym niesfornym kociakiem, który siadając na Twoje kolana właśnie do takich chwil powraca. Ty jesteś dla niego kocią mamą i to ugniatanie stąd się bierze. Jako mały kociak robił tak, gdy mama wołała go do jedzenia. Twoja postawa siedząca jest zachętą dla futrzaka, który przywołuje miłe chwile podczas możliwości napełniania brzuszka ciepłym mleczkiem.
Co zrobić, by za każdym razem nie zdejmować kociaka z kolan? Gdy wybierasz się na relaks na fotelu, miej w pobliżu koc przeznaczony dla niego. W momencie gdy zobaczysz, że kociak ładuje się do Ciebie na kolana, to weź koc i zasłoń nim nogi. Pozwól milusińskiemu na odrobinę miłych wspomnień. Zresztą oboje możecie nadal się odprężać, jeżeli Ty odpowiednio wcześniej o to zadbasz, zabezpieczając się przed pazurami.
Taka interpretacja zachowania kota jest najwłaściwsza i należy tego przestrzegać. Kot traktuje Cię jak matkę zastępczą i obca jest dla niego Twoja nerwowa reakcja na jego wyciągnięte pazurki. Negatywne zachowanie z naszej strony jest niezrozumiałe dla malucha i oznacza odrzucenie przez matkę.
Niestety na tym tle między opiekunem a kotem często dochodzi do nieporozumienia. Gdybyśmy bardziej przykładali się do nawiązania przyjaźni i traktowali koty nie tylko powierzchownie, to nie byłoby sprzecznych sygnałów zarówno dla kota, jak i jego właściciela.
http://artelis.pl/artykuly/25329/jak-i-dlaczego-kot-udeptuje-miejsce-lapkami-gdy-znajduje-sie-na-kolanach

Jak rozwija sie kocia przyjaźń i porozumienie?

Kot to zwierzę owiane niesamowitą tajemnicą. To wielka indywidualność, chodząca własnymi drogami. Z natury dzikie zwierzę, ale potrzebujące opieki człowieka. Zmiana warunków życia i próba przystosowania się do współpracy z ludźmi wymusiły na kocie umiejętność egzystowania w trudnych warunkach.
Nigdy nie wiadomo, kiedy zmieni mu się nastrój. Jednym słowem jest nieprzewidywalny. Z pluszowego misiaka potrafi nagle przeobrazić się w groźnego tygrysa. Różni się tym od psa, że ma własne zdanie. Kot nie posłucha komendy swojego pana, nawet ją zlekceważy. Dlatego koty nie są dla wszystkich. Trzeba posiąść wiedzę o tym, jak rozumieć kota, by żyć z nim w zgodzie. To kot dyktuje warunki i w dużej mierze narzuca je swojemu opiekunowi. Bardzo ważnym punktem w wychowaniu jest poznanie potrzeb kota przez właściciela.
źródło: http://freezdjecia.pl/zwierzeta/71-koty/detail/11219-koty-249
Często w praktyce dzieje się tak, że wiele osób uważa koty za głupie i przebiegłe. Wynika to jednak tylko z tego, że kot jest z natury dziki i ma swoje instynkty. Koty są bardzo mądre. To, co chcą uzyskać, dostają dokładnie od swojego opiekuna. Prosty przykład z życia kota. Czy nie było takiej sytuacji, gdy kot natrętnie chodził i miauczał koło nóg, by wypuścić go na dwór? Jestem przekonana, że taka sytuacja miała miejsce nie raz, nie dwa. A co robi opiekun? Po prostu wstaje z ciepłego fotela i otwiera drzwi balkonowe. W tym momencie kot osiągnął dokładnie to, o co prosił. Widać tutaj zależność między kotem a panem, gdzie przewagę ma kot.
Pan został zmanipulowany przez swojego pupila. To jest pierwszy błąd w wychowaniu, ponieważ kot sobie to zapamiętał, a to oznacza dla niego pozwolenie na wyjście. Można być pewnym, że kolejna taka próba wyjścia będzie wyglądać tak samo. Instynkt koci całkiem nie zanikł i dlatego ma potrzebę patrolowania swojego terytorium. Na podwórku kuszony zapachami i żywymi zwierzętami, które są dla niego atrakcją, oddaje się nocnym polowaniom. Po takich eskapadach przychodzi do domu wyciszony i spokojny, jak gdyby nic kładzie się na swoje posłanie i zamienia się znów w milusińskiego kociaka.
Natura kocia jest bardzo intrygująca i to powoduje, że ma swoich zwolenników wśród ludzi. Jego zmysły są mocno wyostrzone i nastawione na najmniejszy szmer na jego terytorium. Zawsze gotowy, by z zaskoczenia zaatakować, gdy czuje wokół siebie niepokojące sygnały. Najlepiej czuje się w nocy, ponieważ jego źrenice maksymalnie się rozszerzają.
Decydując się na kota przyszły właściciel powinien pamiętać o tym, by zapewnić mu ciepło i bliski kontakt. Musi również nie zapominać o tym, by próbować poznać jego humory, nastroje. Kot w sposób bezpośredni potrafi poinformować, że coś mu dolega, że w danej chwili nie chce być na rękach pieszczony, że nie takie jedzenie sobie życzył. Wyraźnie to sygnalizuje i oczekuje, że opiekun będzie się z nim rozumiał w tej kwestii. Właściwa interpretacja zachowań kotów pozwala na uniknięcie niepotrzebnych nieporozumień w postaci drapnięcia pazurem albo fuknięcia i zlekceważenia właściciela.
Pamiętajmy, że nasze koty są bardzo inteligentne i od nas również pragną uzyskać porozumienie. Dobra komunikacja pomiędzy kotem a panem daje wiele radości i wpływa na pozytywne więzi emocjonalne obojga. Kot potrafi przelać swoją miłość na właściciela i pozostaje dozgonnym jego przyjacielem.
http://artelis.pl/artykuly/25330/jak-rozwija-sie-kocia-przyjazn-i-porozumienie

Dlaczego koty drapią prawie wszystkie przedmioty

Pod Twój dach został przyjęty nowy domownik, który jest kotem. Ten milusiński, mała futrzana kulka. Przestraszony i nieufny jeszcze nikomu. Na samym początku bardzo nieśmiały, wzór grzecznego zwierzątka. Do czasu, gdy nie poczuje się bezpiecznie na swoim terenie.
Nasz mały rozbójnik już po kilku dniach okazuje się bardzo energicznym kotem i zaczyna wchodzić wszędzie tam, gdzie dotąd jeszcze nie zaglądał. Wszystko go bardzo interesuje i stanowi nowe doświadczenie w otoczeniu domowym.
Każdy dźwięk wydobywający się z różnych stron mieszkania jest powodem do zobaczenia tego, nawet gdy trzeba się wdrapać na najwyższą szafę. Pierwsze próby wskakiwania na meble to początek wielkiej przygody dla malucha, a dla właściciela kłopot.
Kot na swoim rewirze często znajduje sobie miejsce na ostrzenie pazurów. Tak jest z punktu widzenia nas, ludzi. Jednak samo „ostrzenie” to nie tylko zniszczenie sofy albo ulubionej Twojej komody. Ten zabieg ma głębsze znaczenie. Kot w taki sposób pozbywa się zrogowaciałej nawierzchni, gdzie pod spodem rośnie już piękny i zdrowy nowy pazur. Proces ten jest bardzo podobny do pozbycia się skóry przez węża. Tak samo kot właśnie traci stare pazury.
Analizując potrzebę ostrzenia, można powiedzieć, że wyciąganie i chowanie ich w przednich łapkach jest bardzo istotne przy polowaniu. W ten sposób ćwiczy swoją sprawność i zwinność. Jest to forma treningu przed prawdziwym polowaniem na coś przyjemnego, może ptaszka albo mysz.
Nasz mały rozbójnik już po kilku dniach okazuje się bardzo energicznym kotem i zaczyna wchodzić wszędzie tam, gdzie dotąd jeszcze nie zaglądał. Wszystko go bardzo interesuje i stanowi nowe doświadczenie w otoczeniu domowym.
Każdy dźwięk wydobywający się z różnych stron mieszkania jest powodem do zobaczenia tego, nawet gdy trzeba się wdrapać na najwyższą szafę. Pierwsze próby wskakiwania na meble to początek wielkiej przygody dla malucha, a dla właściciela kłopot.
Kot na swoim rewirze często znajduje sobie miejsce na ostrzenie pazurów. Tak jest z punktu widzenia nas, ludzi. Jednak samo „ostrzenie” to nie tylko zniszczenie sofy albo ulubionej Twojej komody. Ten zabieg ma głębsze znaczenie. Kot w taki sposób pozbywa się zrogowaciałej nawierzchni, gdzie pod spodem rośnie już piękny i zdrowy nowy pazur. Proces ten jest bardzo podobny do pozbycia się skóry przez węża. Tak samo kot właśnie traci stare pazury.
Analizując potrzebę ostrzenia, można powiedzieć, że wyciąganie i chowanie ich w przednich łapkach jest bardzo istotne przy polowaniu. W ten sposób ćwiczy swoją sprawność i zwinność. Jest to forma treningu przed prawdziwym polowaniem na coś przyjemnego, może ptaszka albo mysz.
Ostrzenie na naszych meblach to istotna rzecz dla kota, ponieważ na opuszkach łapek kot posiada gruczoły wonne i w ten sposób pozostawia na nich swój zapach. W połączeniu z naszym, kot koniecznie chce zaznaczyć również swój. Dlatego chętnie wybiera meble, ponieważ wyczuwa nasz zapach.
Aby uniknąć niespodzianki w postaci poniszczonych i podrapanych doszczętnie mebli, kotu można kupić lub samemu zrobić odpowiednie stanowisko do dowolnego drapania. Najprostszym sposobem jest znalezienie w lesie pieńka, dość wysokiego. Do tego przytwierdzamy podstawę z płyty tak, aby nasza konstrukcja była stabilna. Owijamy to sznurkiem albo linką (można kupić w każdym z hipermarketów budowlanych) i dokładnie oplątujemy nasz słup. Na górze można dodatkowo zrobić półkę, na której kot będzie wypoczywał sobie w ciągu dnia i zarazem obserwował otoczenie za oknem. Legowisko powinno być bardzo przytulne i zachęcać kota do korzystania z niego. Koty uwielbiają futerka i koce z polaru, wtedy jest tak miło. To powinno naszego zbójnika przekonać i sprawić, że zainteresuje się nowym obiektem na jego terenie. A ostrzenie pazurów przeniesie na przygotowany dla niego słup.